Artykuł sponsorowany

Kiedy warto zgłosić się do optometrysty?

Kiedy warto zgłosić się do optometrysty?

Czy zauważyłeś, że ostatnio twoje oczy są zmęczone, a widzenie nieco spada? Może to być sygnał, że warto udać się do specjalisty, który sprawdzi stan twojego wzroku. Optometrysta to osoba, która zajmuje się diagnostyką i korekcją wad wzroku, a także profilaktyką chorób oczu. Warto wiedzieć, kiedy powinniśmy zgłosić się do tego specjalisty i jakie są najczęstsze przyczyny wizyty.

Problemy z widzeniem na blisko i daleko

Najbardziej powszechnymi wadami wzroku są krótkowzroczność (trudności z widzeniem na daleko) oraz dalekowzroczność (problemy z widzeniem na blisko). Osoby zmagające się z tymi problemami często mają trudności z czytaniem, oglądaniem telewizji czy korzystaniem z komputera. Wizyta u optometrysty w Katowicach może pomóc w diagnostyce tych wad oraz doborze odpowiednich soczewek korekcyjnych. Regularne badania wzroku są szczególnie ważne dla dzieci i młodzieży, ponieważ wady wzroku mogą wpłynąć na ich rozwój i naukę.

Astygmatyzm i inne zaburzenia refrakcji

Astygmatyzm to kolejna częsta wada wzroku, która polega na nieregularnym kształcie rogówki lub soczewki oka. Objawia się on rozmytym widzeniem na wszystkich odległościach, a także podwójnym obrazem czy deformacją obiektów. Inne zaburzenia refrakcji to m.in. presbiopia (starczowzroczność) czy anizometropia (różnica w mocy optycznej obu oczu). Optometrysta może zdiagnozować te wady oraz zaproponować odpowiednie metody korekcji, takie jak okulary, soczewki kontaktowe czy zabiegi laserowe. Oprócz wad wzroku, optometrysta może również zająć się diagnostyką i profilaktyką chorób oczu, takich jak jaskra, zaćma czy retinopatia cukrzycowa. Warto zgłosić się do tego specjalisty, gdy zauważymy objawy takie jak ból oczu, światłowstręt, zaczerwienienie czy nagłe pogorszenie widzenia. Warto pamiętać, że nie tylko osoby zmagające się z problemami wzrokowymi powinny regularnie odwiedzać optometrystę. Dlatego warto zgłosić się do optometrysty przynajmniej raz na dwa lata, a w przypadku dzieci i osób starszych – nawet częściej.